czwartek, 14 marca 2013

,,Rozmowy w toku''

Miałam sobie odpuścić opisywanie tego inteligentnego programu, ale ostatni oglądany przeze mnie odcinek sprawił, że nie mogę o nim zapomnieć...



Średnia oglądalność programu to około MILION widzów!
Jak widać program cieszy się wielką popularnością, co sprawia, że emitowany jest już 13 lat. 


TVN coraz bardziej idzie w stronę ustawianych programów, które, o z grozo,  ludzie oglądają, a co jeszcze gorsze wierzą we wszystko!

Co służy temu i niestety idealnie się sprawdza:


Sądzę, że wśród was nie ma osoby, która nie widziałaby chociaż jednego odcinka. 

Twórcy starannie wymyślają tytuły odcinków, żeby zachęcić swojego inteligentnego odbiorcę do oglądania błyskotliwej rozmowy z mądrymi ludźmi, od których możemy się wiele nauczyć i co najważniejsze mogą się stać dla nas wzorcami.

Wzruszające są również problemy zjawiających się tam prawdziwych, uwaga podkreślam prawdziwych osób. Program porusza wiele różnorodnych tematów:
  • Dzięki niemu możesz znaleźć tego jedynego, wymarzonego, partnera:

Wieczorami czesałabyś jego brodę, robiła sobie słit focie w jego błyszczących kolczykach,  a później przy świecach razem spożylibyście Twoją wątrobę prosto z twojego brzucha. Czyż nie jest słodki?

I coś dla Panów:
  • Mówi o problemach, z którymi borykają się ludzie w związkach:
Dodatkowo dbają o poprawność, gramatykę, składnie naszego pięknego języka polskiego. Uwaga dzieci. 
Wykład 1.:
* Na końcu zdania oznajmującego stawiamy zawsze znak zapytania
* Żeby podkreślić dramatyzm sytuacji stosujemy powtórzenie: ,,różowe kozaczki różowe'' a najlepiej ,,różowe kozaczki w odcieniu różowego różu''

Kochana Marzenko, obawiam się, że mąż będzie palił gazety z ogłoszeniami i szerokim łukiem omijał pośredniak. 
  • Pomaga w poznaniu osób, które interesują się ambitną muzyką i zainspirowaniu się nimi:
  • I co najważniejsze mówi o ludzkich dramatach:
Witaminę C? Bez wątpienia przedawkowała z witaminą C!

Nie jesteś ,,bio''? Rozumiem! Nie jesteś biodegradowalna! Czyli Twoje nogi nie rozkładają się w temperaturze pokojowej?
  • Możemy poznać codziennych bohaterów:
Nie dziwię się dlaczego był to pełny makijaż. Pewnie służba medyczna szybko wykonała zabieg nakładania tapety, żeby nie zwiększyć śmiertelności na zawały w szpitalu, które mogłyby być spowodowane widokiem tej Pani bez makijażu.
,,-Przyj!
-Nie mogę, bo tusz mi się rozmażę!''
Dlatego, że ze zdziwienia otwierasz baaaaaaaaaaardzo szeroko usta?

No rozumiem skąd wiedziała babcia. Bo znajoma znajomej babci powiedziała jej, że wnuczka szwagierki pewnej znajomej rozmawiała z córką prawnuczki znajomej znajomego i... n-ta osoba widziała. Ale proboszcz? Pomylił się podczas wpisywania wyrazu: kuria? 


UWAGA!!  Jestem zmuszona do przerwania!


Z komina w sąsiednim budynku zaczął lecieć biały dym!
Wybrano nowego dozorcę! 

(ŻŻA- Żenujący Żart Agaty)

Koniec. 


W jednym z odcinków wystąpiła nawet moja znajoma!

Wiola, moja współlokatorka. Niestety zmieniono jej imię i ucharekteryzowano tak, żeby nikt nie widział, że to ona. Wszystko inne się zgadza.!  ŻŻA...

Oczywiście jak w każdym szanującym  się programie nie może zabraknąć gwiazd, wszystkim znanych, naśladowanych przez innych śmiertelników i co najważniejsze podziwianych:

Niestety widać, że i największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej dopadł kryzys. Idol młodego pokolenia od zimnego łokcia, musiał zrezygnować, ze 3 uroczych osiemnastek. Ostała się mu ino jedna, już nie taka młoda zresztą.



Jeżeli zainspirowałam was swoim postem do wzięcia udziału w tym cudownym programie to macie idealną szansę do opowiedzenia swojej historii:


Na prawdę czerpcie z tego programu garściami:

PORADNIK ,,ROZMÓW W TOKU'':
  • Jeżeli nie chcesz żeby Twój facet wychodził na imprezy spinaj mu buty kłódką. Na pewno nie ma drugiej pary. A jak ma więcej to zepnij wszystkie łańcuchem. Niech skur...el siedzi w domu, a nie się szlaja po mieście.
  • Nie pracuj. Staraj się zostać modelem. W gazetkach z hipermarketów. Taka sława, taki prestiż.
  • Kiedy Twój chłopak wraca pijany do domu, każ mu jeść cebulę żeby zabiło to zapach alkoholu. Proste i zrozumiałe. Potem musi zjeść czosnek, żeby nie było czuć cebuli
  • Nazwij odkurzacz swoim imieniem na swoją cześć i odkurzaj nim 15 razy dziennie. Ale nie pozwalaj żeby robił to ktoś inny. Chyba nie pozwolisz żeby ktoś Cię wykorzystywał?
  • Na bolące gardło stosuj gorące ziemniaki zawinięte w pieluchę. Jeśli jesteś matką sprawdź pierwsze ich czystość
  • Żeby dowiedzieć się co będzie na klasówce z polskiego wywołał ducha poety lub pisarza, którego dzieła ostatnio omawialiście. Nie polecane przy nauce historii szczególnie II Wojny Światowej i o życiu dinozaurów na ziemi. 
Kurwa. Jestem tak mało ambitna... A moje marzenia są strasznie przyziemne, niewygórowane w porównaniu z marzeniami tej dziewczyny. 

Miłego dnia.
Z rozpaczy idę przedawkować z witaminą C.

wtorek, 5 marca 2013

... z ,,Faktem''.


A więc witam Cię, zwabiony podstępem czytelniku. 

  Spójrz w prawy róg mojego bloga. 
Jesteś teraz tylko pojedynczą cyfrą na moim liczniku, który z każdą kolejną osobą zbliża mnie do sławy i bogactwa! Łahahhahahaha!


Ale tytuł, ani mała prowokacja nie jest przypadkowa. Pokazuje to jak bardzo może ktoś nas zmanipulować i jak łatwo mu to przychodzi. A po za tym dodatkowo pokazuje jak tania sensacja fascynuje ludzi. 

Początkowo krótka definicja :
Fakt to ,,gazeta'', a właściwie szmatławiec, brukowiec, papier, który może służyć jedynie do podtarcia dupy. 

,,Fakt'' jest drugim najlepiej sprzedającym się codziennikiem. No właśnie wychodzi codziennie. Nie wiem skąd ,,redaktorzy'' (pismaki? grafomani?) czerpią każdego dnia taką ilość sensacji i tragicznych ludzkich historii. 
Chyba każdy zna chociażby jedną z tytułowych przerażających historii lub kojarzy chociażby z tytułu np.:
  • Pobił matkę kiełbasą krakowską
  • Sąsiad wlazł mi do łóżka (wlazł nie WSZEDŁ, WKRADŁ SIĘ)
  • Zabił bo śmierdziały mu nogi
  • Nie śpię bo trzymam kredens
  • Kumpel odgryzł mi penisa
,,Gazetka'' wspiera również i wiernie kibicuje naszym piłkarzom. Czarne żałobne tło i czerwone napisy:
,,Wstyd. Żenada. Kompromitacja. Hańba. Frajerstwo. Nie wracajcie do domu''
I małymi literami:
Polska-Ekwador 0:2


Jednak teraz swój pseudo- popularnonaukowy wywód poświęcę jak na razie stronie internetowej, która ze względu na nie zmaterializowaną funkcję w ogóle nie jest pożyteczna (nie można jej użyć w toalecie). 

Wstydziłam się pójść do sklepu po tą cudowną gazetę. Taki tam stres jak przy kupowaniu pierwszy raz w życiu prezerwatyw. Więc może zrobię to jutro zamaskowana, pod osłoną nocy, skradając się do lady jak dżdżownica.

Pierwsze zacznę od nagłówka, który mocno mnie rozczarował, a właściwie nie nagłówka, a nazwy video:

Osobiście nadałabym temu nazwę:

,,Maciej Stuhr z ptakiem w ręce. Podoba Ci się?!''
,,Maciej Sthuhr pozuje z ptakiem w ręce''

Odnalazłam też rozważania natury filozoficznej:

,,Słoń zderzył się z pociągiem! Czy pociąg zderzył się ze słoniem?''

Przerażający jest również fakt, że na portalu fakt odnajdziemy tylko te najważniejsze wydarzenia z kraju...
Waśniewska, zmarła cytuje ,,Dominisia'', Waśniewska, Dominisia, Waśniewska... i tak do końca. 
Przecież nic innego się nie dzieje. Nie ma kryzysu. Nie ma bezrobocia. Wszyscy zarabiamy po 4 tysiące. Nikt nie przewala na autostradach. Skądże znowu. 

Jednak znajduje się tutaj również zakładka polityka, a tutaj można odnaleźć najważniejsze wydarzenia:
 ,,A jednak! Był trotyl...''; ,,Kopacz z dzieciątkiem. Ale pokazówka!'', ,,Premier Tusk zdradza imię wnuka''.


Ale i tak rzeczą, która najbardziej mnie zafascynowała jest 

A tutaj poza gołymi dupeczkami. Cudowne artykuły i świetne porady:
Podsyłam adres: http://erotyka.fakt.pl/  Dla chcących dogłębnie rozebrać temat.

Niestety osobom, które chciały zostać Master Chifami muszę przekazać złą wiadomość nie podali dokładnego przepisu. Więc pozostaje pospolity sposób nakładania ożywczej, odmładzającej, a nawet rzekłabym życiodajnej substancji - facial cum shot.

Miałam zająć się czymś zupełnie innym, ale ta część portalu mocno mnie wciągnęła.


W artykule czytamy, pod zdjęciem przepięknej Pani:

,,W listopadzie pogoda w Kadyksie nie jest rewelacyjna, ale znacznie znośniejsza niż w Polsce.17 kresek powyżej zera daje pewien oddech od chłodu, w dodatku nie brakuje słońca (...)''


Początkowo myślałam, że stosują taki tani chwyt żeby przedstawić prognozę pogody. Ale jednak nie... 


(...)oraz relaksujących rozrywek.''



A najlepsze jak zawsze na koniec i tylko dla wytrwałych. 
Opiszę obiecany przeze mnie pierwszy raz.
A więc. Uwaga zaczynam.

Pierwszy raz całowałam się w przedszkolu. Z dziewczyną! Dotknęłyśmy się językami. Pozdrawiam Cię Kotku o ile to czytasz ;) !
A pachy dalej nie ogolone ;D Jeszcze nie poczułam wiosny







poniedziałek, 4 marca 2013

Tabloidy.

O matko muszę się z wami tym podzielić!! 

Honey ma nową fryzurę!! OMG!! Podoba się wam?!



 Tablodyzacji mediów.

 Niestety doświadczyliśmy jej bardzo mocno w ostatnim czasie. Szczególnie dzięki procesowi Katarzyny W.  W dniu dzisiejszym na każdym ,,szanującym się'' portalu internetowym znajdziemy informacje o toczącej się sprawie sądowej i jej pochodnych.  Śledzimy wszystko, zaczynając od zeznań świadków, a kończąc na tym to jak oskarżona zachowywała się, w co była ubrana, a nawet niezbędną informację o tym, że ,,zła matka'' przytyła w areszcie śledczym 5 kilo. 
Rzeczą, która najbardziej zszokowała mnie (do tej pory, bo wszystko dalej trwa i co chwile będzie docierać do opinii publiczne coś nowego), związaną z tą sprawą, była relacja z kamery helikoptera TVN 24, który śledził drogę mamy Madzi od aresztu aż do samego sądu. 
Kobieta stała się również gwiazdą portali plotkarskich. Po wpisaniu w wyszukiwarce na pudelek.pl nazwiska  ,,czarownicy'' zaskakuje liczba napisanych ,,artykułów'' na jej temat. Jest ich aż 117. Pewnie o wiele więcej o ile próbować dalej wpisywać powiązane słowa kluczowe.

Portal krzyczy głośno nagłówkami:
  • ,,Waśniewska będzie chciała UWIEŚĆ STRAŻNIKA I UCIEC?''
  • ,,Waśniewska: NIE TAŃCZYŁAM NA RURZE''
  • ,,WAŚNIEWSKA SIEDZI NA KONIU!''



  W kraju, gdzie drugą, według aktualnych badań, najczęściej kupowaną gazetą jest Fakt, informacje o celebrytach i o ,,niezwykłych zwykłych'' ludziach, którzy nie śpią, bo trzymają kredens, sprzedają się świetnie. Niestety takie zjawisko występuje na całym świecie. Cała machina jest tak rozbudowana, że w niektórych krajach politycy płacą tabloidom żeby pisały o nich przychylnie, szczególnie podczas zbliżającej się kampanii wyborczej.



   Dzisiejszy post chciałabym poświęcić jednak portalom plotkarskim. Z obawą dostrzegam, że wiele z moich znajomych poświęca chociaż kilka minut dziennie lub tygodniowo na prześledzenie ploteczek. A co gorsze wierzą w to.

Ranga newsów jest bardzo wysoka, tak samo jak warsztat piszących tam osób, bo raczej niepoprawne i nie uzasadnione byłoby użycie słowa ,,dziennikarzy''. Jak świadczą o tym same tytuły, tematy sensacji.

Pierwsza perełka z wczoraj:
Wiadomo, kiedy dodajemy newsa, bardzo ważnego i kluczowego dla społeczeństwa ciężko zadbać o gramatykę i ortografię.

W tym momencie patrząc na tytuł zastanawiam się czy rzetelny portal reklamuje film pornograficzny z udziałem Krzysia stąd news ,,Ibisz w nowej dziewczynie''
I to nurtujące często pojawiające się pytanie ,,Ładna?''
,,Artykułowi'' towarzyszy obszerna fotorelacja ukazująca wszystkie mankamenty urody ,,wiecznie młodego Krzysztofa'' oraz ,,kobiety o kwadratowej twarzy''.
Oczywiście włącza to nienawiść anonimowych użytkowników internetu.
Szczególnie pięknych dziewczyn, będących w rzeczywistości zakompleksionymi, otyłymi, pryszczatymi 13-latkami:


Kolejnym szokującą informacją jest:

Portal podaje tą szokującą informację powołując się na szanowaną gazetę ,,Super Express''

,,Do tej pory obejrzeliśmy 23 odcinki. Oznacza to, że Małgosia przy każdym wykorzystuje 8 par rękawiczek.''

Śledztwo dziennikarskie zostało przeprowadzone bardzo skrupulatnie. Osoba pisząca musiała powołać się na opinie eksperta, który obejrzał wszystkie odcinki wytrzymując skrzekliwy głos pani od białych rękawiczek, a co trudniejsze przeliczyć wszystkie zużyte pary! Później do pracy przystąpił matematyk, który dzięki funkcjom, całkom i innym magiom wyliczył, że zużyto aż 200 par!

Z niecierpliwieniem czekamy na informację ile z nich było brudnych, czy je wyprano  i  najważniejsze co oczywiście zrobiono z tymi czystymi! Może przekazano na np. Pomóż przetrwać dzieciom zimę?


A TERAZ PORADNIK DLA MŁODYCH AMBITNYCH PRAGNĄCYCH ZACZĄĆ PRACOWAĆ W INTERNETOWYCH TABLOIDACH:

  1. Informator. Osoba, która przekazuje nam newsa musi być wiarygodna. Zawsze nazwij ją bliskim znajomym, osobą z rodziny, ewentualnie, gdy to nie przejdzie użyj nazwy: wiarygodne źródło, wiarygodny informator. Cynk dostajemy drogą internetową na maila. Czytamy. Dziękujemy. Przepisujemy. I dodajemy. Nie dzwonimy, nie chcemy numerów, nie sprawdzamy. Źródło na 100% jest wiarygodne.
  2. Temat. Temat musi być odpowiedni. Tylko sprawy ważne, kluczowe. Nie piszemy o bredniach, czyli nie obchodzi nas polityka, gospodarka itp. Piszemy o na prawdę ważnych rzeczach! Np. nowa fryzura gwiazdy, brzydka sukienka, zły makijaż, gwiazda robiąca zakupy. I priorytet. GWIAZDY BEZ MAKIJAŻU. GWIAZDY Z DZIWNYMI MINAMI. GWIAZDY W KOMPROMITUJĄCYCH SYTUACJACH.
  3. Forma. News musi ukazać się szybko (w końcu jest kluczowy dla życia milionów Polaków). Nie zważaj na styl. Pisz szybko. Masz tą informację jako pierwszy.
  4. Zdjęcia. Dużo zdjęć! W końcu jesteśmy wiarygodnym źródłem! Musisz na prawdę pokazać jaką ona ma tłustą dupę i ile zmarszczek, żeby zwiększyć czytalność
  5. Tytuł. Musi powalić na kolana. Np. ,,Kanye łapię Kim za pierś! (ZDJĘCIA)''. Ktoś założył ubranie z sieciówki, a nie od projektanta. ,,X niedługo wyląduje na ulicy. NIE MA PIENIĘDZY!''. Koniecznie na końcu tytuły musisz dodać ,,?!'' Pamiętaj to bardzo ważne!
  6. Bądź uprzejmy. Zawsze zapytaj swojego czytelnika o zdanie. ,,Wielkie dupsko X. Seksowne?!''. Używaj również stwierdzeń typu: Ładna?, Seksowny/Seksowna?, Ubralibyście się tak? Odważnie? Podoba się wam? Musicie w końcu zadbać o opinię wykształconych czytelników, wypowiadających się z sympatią w elokwentny sposób. 
A kto nie lubi?? No tak 20 osób...

A teraz informacja dla wytrwałych, chociaż wątpię, że się znajdą. Za dużo tekstu, za dużo czytania. A więc tadaaaaaam: od tygodnia nie golę pach. 
Tak w ramach tabloidowych informacji. 

Ciąg dalszy nastąpi. 

środa, 27 lutego 2013

Tyrać

  Tyrać, tyrać i umierać, ale umierać też nie za późno, żeby nie pobrać za dużo emerytury, której wielkość w sama sobie jest powodem śmierci.
   Żyje w smutnym jak pizda mieście. Gdzie standardowo nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem. Maks co może z Ciebie być to kaczka (optymistyczna wersja).
Głównie praca koncentruje się tutaj w call canter, a płaca pozwala Ci na jednorazowe zaszalenie w spożywczym, a stałym gościem jest bieda. Codziennie tyrać 8 godzin.  Udawać miłego, gdzie masz ochotę wyzwać wszystkich od najgorszych, bo są idiotami.
 Kolejna optymistyczna wersja to pomoc kuchenna albo kelnereczka.
Chyba najlepiej zarabiają tutaj dziwki.

W tym pierwszym słonecznym dniu lutego jak grom z nieba spada na bohaterkę farsy cała chujowość tego świata i cudowne polskie realia.


Będę wielką panią dziennikarką. Ahaaaaaaaaaaa...




środa, 30 stycznia 2013

Pisać każdy może. Czyżby?


                                                      Gutenberg byłby wniebowzięty...

      Dzięki niemu, książki stały się bardzo popularne, straciły już nie co na swojej ekskluzywności, bo są bardziej dostępne i w przystępnych cenach, ale dalej są (były) w jakiś sposób wyjątkowe.

    Liczba czytających również jest duża, wlicza się w nią również 49 tys. osób klikających dumnie na FB: ,,Nie Lubię Czytać'' i jeszcze kilka tysięcy, które lubią podobne tego typu strony oraz wielu nie zadeklarowanych publicznie przeciwników największego zła- czytelnictwa. Co jak wiadomo u większej części młodego społeczeństwa stanowi powód do dumy i pole do licytacji, kto przeczytał mniej książek. I która z podstawówkowych lektur była ostatnia.


   Pisarzem niestety też może być każdy. Zaczynając od Grocholi (?) a kończąc na Iwonie Węgrowskiej (sic!). Nie jesteś dobrym celebrytą jeśli nie wydasz swojej książki. 

     Przekonanie celebrytków o tym, że mogą być pisarzami (ok. istnieją autorzy widmo- warsztat da się zrobić), a szczególnie, że mają mi/wam/w sumie nie wiadomo komu coś do przekazania, jest bezpodstawne.
    
 Książek, które mnie zszokowały jest kilka. 

  Największym szokiem chyba jest autobiografia niejakiego Justina B., który w wieku 16 lat uznał, że jest legendą. I musi podzielić się z wszystkimi sekretami swojego pasjonującego życia itp. itd. Tytuł bardzo górnolotny również: ,,First Step 2 Forever: My Story''. Ryly najs.




  Oczywiście kolejne pozycje to seksowna mamuśka Cicha Kasia i niegnijący pan młody Krzysztof po czterdziestce. Jedyne co mogłaby mi przekazać Kasia, to jak nie grać, a Krzysio? Zdradzić czym na prawdę się konserwuje. No, ale to w sumie też mnie mało interesuje...

   Poradniki, autobiografie... OK, ale powstaje nam tutaj w Polsce konkurencja dla pana Greya o 50 twarzach!

    Ostro zakrapiana egzotycznie erotyczna powieść pani Ilony Felicjańskiej (nie wiem i nie chce wiedzieć kto to jest, ale jej oryginalna koncepcja napisania książki zwróciła moją uwagę) o tytule:
,,Wszystkie odcienie czerni'' hmmm... z czymś mi się to kojarzy, ale nie mam pojęcia z czym...
,,Siedzę na nim, on siedzi we mnie. ''. To tylko jedno ze zdań, które mnie zafascynowało: swoim złożeniem, sensem, metaforycznością.



Must have tego sezonu wydawniczego!

Nie? Nie chcesz przeczytać finezyjne opisanym, za pomocą wspaniałego warsztatu- oczywiście!, o seksie na tylnym siedzeniu samochodu? 

Wracając do Grey, Sasha Grey również prawdopodobnie tworzy powieść. Sensacja wybuchła we wrześniu, ale szybko opadła, jak erekcja u starzejącego się pana. Najlepiej opisałyby moją reakcję słowa internautów:

Maciek S.: Niech Sasha lepiej pozostanie przy tym co wychodzi jej najlepiej.
Kuba K.: przy tym co jej wychodzi czy wchodzi najlepiej? ;)
Maciek S.: Przy dawaniu i braniu. ;)

Na razie. Gwiazda porno czyta dzieciom, bajki, prawdopodobnie o Królewnie i 7 krasnoludkach...